Na mojej drodze do APiA pojawiło się kilka przeszkód. Muszę się wyżalić;
Zadzwoniłam jeszcze w tamtym tyg z zapytaniem kiedy mój profil będzie otwarty, miła pani powiedziałą ze muszę dosłać raport medyczny, którego nie miałam. Dogadałyśmy się, że będzie ok jeśli wyślę raport, który miałam robiony w CC. 5 min nie minęło, wszystko miałam wgrane. Teraz tylko czekanie... Nic bardziej mylnego... Na początku tego tyg, zadzwoniłam z ponownym pytaniem "CO Z MOIM PROFILEM?!" pani znów odpowiedziała, ze będzie w tym tyg, ale sprawdzi. Okazało się wtedy, że raport musi być konkretny z ich biura, a i przy okazji mszę poprawić referencje, bo jest
za mało napisane. Kolejnego dnia wszystko było gotowe i wgrane, zadzwoniłam, a pani powiedziała, ze to już wszystko. (jeeee mogę jechać nad wodę ze znajomymi i się tym nie martwić, wrócę, profil będzie open!).
Kolega pożyczył mi internetu, abym mogła sprawdzić pocztę. Myślałam, że dostałam wiadomość w stylu "You have been accepted onto the Au Pair in America program." jednak nie, dostałam wiadomość, ze muszę zrobić jeszcze jedną poprawkę, minimalną. Zaznaczyć, ze wyjechać chcę aż do 1 października....Bez płaczu i złości się nie obyło.
Zdaję sobie sprawę, że jest to 13 miesięcy, a ja po powrocie chcę iść na studia, nie chcę tracić miesiąca szkoły. Teraz wiem, ze jestem gotowa jutro się pakować i jechać jak najszybciej, jednak to nie zależy ode mnie.
Wiadomo, że nie zawsze wszystko idzie wg planu itd. Ja np chciałam jechać pod koniec lipca i miała nawet rodzinę, która też chciała mnie w tym czasie i co? Wybrałam zupełnie inną i czekam do września, bo uznałam, że naprawdę warto!
OdpowiedzUsuńNa studia zawsze ktoś z rodzinki może zarejestrować się w necie dla Ciebie i dostarczyć dokumenty, chyba że jakieś testy dodatkowe wymagane są na kierunek, który chcesz iść.
Zawsze można przedłużyć pobyt o 6/9 miesięcy :D Z każdej sytuacji jest wyjście!!! Pamiętaj :D
OdpowiedzUsuńA lepiej trafić do rodzinki, z którą się dogadasz i spędzisz miło czas, niż lecieć byle gdzie byle być w us. Niestety ostatnio co raz więcej na blogach czyta się o problemach i wymianach rodzinek :( Trochę to przerażające dla przyszłych au pair'ek.
porozmawiaj z nimi jeszcze raz, zapytaj czy nie możesz zmienić daty na wrzesień np. Ale tak jak Kasia napisała- lepiej nie robić niczego na szybko! :)
OdpowiedzUsuńw sumie to, że zaznaczysz datę na max do 1 października niekoniecznie oznacza, że wyjedziesz 1 października:) może zgłosi się rodzinka, która będzie Cię chciała wcześniej (np. taki 9 września...piękna data, polecam:D)
OdpowiedzUsuńnie załamuj się, będzie dobrze!:)
Tak, tak, wprowadziłam mały błąd. To jest data DO. Zdaje sobie sprawe, ze może mi się udać wyjechać wcześniej.
OdpowiedzUsuńmatkooo, ja składam własnie papiery, ale też chcę wrócić w przyszłym roku na studia. ciągle coś nie tam i ten czas tak szybko leci :< mam nadzieję, że i Ty, i ja damy jakoś radę! :)
OdpowiedzUsuń