poniedziałek, 1 lipca 2013
Kolejna agencja za mną.
Dzisiaj miałam spotkanie w biurze APiA. Bardzo przyjemna rozmowa, trochę pierdzielenia się z nudnymi testami i gotowe. Po godzinie wyszłam zadowolona, że załatwiłam kolejną rzecz. Uff. Czekam do jak najszybszego otwarcia profilu. W CC cisza, nie wiem jak oni to robią, ze nikt sie nie zgłasza, a jak zgłasza to cisza. dupa, dupa, dupa. Chciała bym wyjechać już w sierpniu, daj Boziu jak najszybciej! Zazdrosć mnie zjada, gdy widze, że dziewczyny których blogi obserwowałam już od jakiegoś czasu znalazły swoje perfect rodzinki, albo nawet jż poznają je w real :) powodzenia dziewczyny, trzymajcie dla mnie miejsce :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O proszę, proszę :D widzę, że przygotowania pełną parą :D Miałaś spotkanie w APiA i od razu interview?
OdpowiedzUsuńteż zazdroszcze dziewczynom ktore juz maja z glowy to wszystko i znalazly rodzinke, nam też na pewno jakos pojdzie :) moze napisz do cc maila, zeby troche sie ogarneli, bo czekasz
OdpowiedzUsuńjakie testy?:-)
OdpowiedzUsuńPsychologiczne. Ciągle powtarzające sie pytania - czy lubisz być liderem grupy, czy lubisz porządek, czy jesteś dokładny, co sądzisz o polityce, bla, bla, bla i tak razy ok 260 P, F.
Usuńa co ma polityka do opieki na dzieckiem ? xD
UsuńTu chyba chodziło czy nie mam czegoś z głową :)
Usuńach tak to jest każdy musi swoje odczekać..
OdpowiedzUsuńczekam na nowe Polki w okolicy, więc zapraszam w okolice NYC :)
OdpowiedzUsuńaaa okej, okej. no to super. dla mnie najgorsze jest to wypełnianie, nie mam na to mocy ;c
OdpowiedzUsuńojej, dziękuję bardzo! właśnie wróciłam do domu i znów się loguję, zobaczę co mi tam zostało. jak coś to będę pisać :)
OdpowiedzUsuńTe testy to jakaś masakra jest, w APiA pewnie wygląda to tak samo beznadziejnie jak w APC, no ale czego się nie robi dla bycia au pair w juesej hihi<3 :D
OdpowiedzUsuńpo polsku czy angielsku?
OdpowiedzUsuńrozmowa ang, testy pl, w CC jest tak że testy są w ang, ale to ma sie czas na zrobienie w domu.
Usuń